MOLOXIN- świat się kręci



Minęły dwa miesiące abx- biseptolu-2 x 960 i minocykliny 2x100.
Objawy się zmieniły. Jestem teraz bardzo senna , mam więcej lęku, ale uderzenia depresji są znacznie słabsze. Doszło niewyobrażalne zmęczenie.

Byłam u lekarza. Mówi, że "coś się dzieje" co miało oznaczać, że albo to herx od leków, albo zła wiadomość, że tarczyca strajkuje, lub leczenie jest nieskuteczne. Masło maślane.

Doktor dodał moloxin- 400 mg i zaczęło się.
Czuję jakbym nie miała kontaktu z własnym ciałem. Bardzo słaba, rozkojarzona i zdezorientowana, od czasu do czasu czuję, że lęk chce się wydostać. Mam jednak nadzieje, że źle oznacza dobrze.
Tłumaczę sobie, że trwa walka, ale równocześnie sie boję, bo w tej chorobie nie wie się nic. Nawet do końca się nie jest pewnym czy to naprawdę bakterie?

Miliony pytań bez odpowiedzi.
Brak uznania za chorą od strony służby zdrowia.
Próba sił w terapii ILADS.
Życie odłożone na czas "kiedy to minie"

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty